|
Małgorzata Kenig - Prezes/Szefowa/Pani Kierowniczka
Goha - bo tak wszyscy o niej mówią - PR-em zajmuje się już kilka ładnych lat. Pracoholiczka i perfekcjonistka. W jej okolicach zawsze znajduje się laptop, smartfon … i błyszczyk. Pracuje od wschodu słońca w poniedziałek, do zachodu w piątek. Najchętniej pracowałaby także w weekend, ale niestety ani podwykonawcy, ani klienci w weekend nie życzą sobie telefonów w sprawach służbowych.
Uwielbia kolor różowy, choć piekielnie się tego wstydzi - twierdzi, że w tym wieku już nie wypada (mimo, iż nikt nie wie, ile naprawdę ma lat). Śpiewa w samochodzie, ale ceni ciszę przy biurku. Uwielbia filmy romantyczne i płacze na kreskówkach.
Motto życiowe There’s no such thing as natural beauty. It takes some effort to look like this. (Dolly Parton "Stalowe magnolie")
Największe marzenie – wejść w posiadanie Baby Range Cabrio i żyć w świecie, w którym zakup butów i torebek można by rozliczyć, jako koszt uzyskania przychodu agencji PR.
|
![]() |
Arvi Cieśliński - Dyrektor Kreatywny / Szalony Analityk Mediów
To nie ksywka, ani skrót, Arvi naprawdę ma tak na imię. Choć skandynawskich korzeni próżno szukać w jego rodzinie, swoje imię (według Google oznaczające „strong and worthy”) nosi z należną mu godnością, twierdząc, że jest wikingiem z pochodzenia.
Uwielbia pracować w kreatywnym chaosie, dyskutując, podważając i strzelając (wybitnymi) pomysłami na prawo i lewo. Na co dzień specjalizuje się w rujnowaniu stoickiej kultury pracy swojej wspólniczki. Uchodzi mu to na sucho, ponieważ ma przy okazji tendencję do posiadania racji (czym doprowadza ją do jeszcze większego szału).
Prywatnie fan Pearl Jamu i gadżetów multimedialnych.
Motto życiowe - Just one more level… just one more level…
Największe marzenie – zamienić wreszcie Guitar Hero na prawdziwą gitarę basową
|